kras, Będzie za 2 tyg 2.8 VR6 lepszego audio nie ma
Miga kontrolka świec i spada moc
Zwiń
X
-
Miga kontrolka świec i spada moc
Witam.
Mam powtarzający się problem.
Co jakiś czas podczas jazdy, najczęściej gdy silnik jest jeszcze zimny zaczyna migać kontrolka świec i równocześnie auto traci moc. Muszę się zatrzymać, wyłączyć silnik i problem znika na jakieś 5 min i powtarza się jeszcze raz do dwóch razy. Potem, jak silnik jest już rozgrzany to raczej problem się nie pojawia. Jednak po kilku dniach zapala się dodatkowo na stałe kontrolka silnika (na pomarańczowo) i już tak świeci stale, aż nie wykasuje się błędu.
Pojechałem do mechanika, wyczytał jakiś błąd doładowania, sprawdził ciśnienie, posprawdzał wężyki w okolicach turbiny, EGR-u i przetwornika ciśnienia i okazało się, że nie dostaje odpowiedniego ciśnienia. Po chwili po podpięciu i sprawdzeniu kolejnego z wężyków ciśnienie wróciło do normy. Jeszcze jazda testowa z podpiętym komputerem i sprawdzeniem parametrów podczas jazdy i wszystko OK. Następnego dnia rano ten sam problem Po tygodniu scenariusz się powtarza, czyli zaświeca się na stałe kontrolka silnika i co jakiś czas migająca kontrolka świec z jednoczesnym spadkiem mocy.
Jadę do mechanika odpalam rano auto i nagle nie świeci się już kontrolka silnika ani świec. Całą drogę do mechanika ok. 60km wszystko jest OK bez żadnych błędów. Mechanik sprawdza ciśnienie na jakimś wężyku w okolicach EGR-u, które jest w normie, ale w dolnym jej zakresie i proponuje, żebym wymienił przetwornik ciśnienia (1K0 906 627A). Wymieniam przetwornik i na drugi dzień sytuacja się powtarza, czyli problem jest nadal.
Czy ktoś z Was miał taki problem?
Co może być tego przyczyną?
Pozdrawiam.
-
-
podepnij kompa i odczytaj bledy.OI 1,8T 4x4 I-sze 1,8T w Polsce z K04-TFSI (3XXKM 4XXNm )
DIAGNOSTYKA VAG - CHIPTUNING zapraszam. 791-603-634.
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=29138
Silnik i skrzynię smaruje MILLERS.
Komentarz
-
-
Dzięki za wszelkie info. Niestety nie jestem w stanie powiedzieć, co zrobił mechanik, bo nigdy nie patrzę się Jemu na ręce, tym bardziej, że było to w ASO, więc i tak nie mam wstępu na serwis, a mechanik zawsze jest zdawkowy w odpowiedziach. Ingerencja mechanika trwała jakieś 20 min. W każdym razie, auto już działa poprawnie.
Komentarz
-
-
Już wiem, co zrobił mechanik.
Mianowicie wypiął gumowy, cienki wężyk, który wychodzi z lewej strony obudowy filtra powietrza i idzie do jakiegoś czujnika ciśnienia, zamocowanego w komorze na ściance pod wycieraczkami. To jest taki czarny, plastikowy czujnik, do którego wchodzą chyba 4 wężyki i jedna wtyczka. Wężyka z czujnika już nie wypinał. Od tamtej pory auto jeździ bez zarzutów, spalanie i moc bez zmian, czyli książkowo. Nie wyświetlają się żadne błędy, ani kontrolka.
Komentarz
-
Komentarz